Powieść biograficzna siostry męża Edith Piaf, w kt贸rej opisuje ona ostatnie lata życia słynnej pieśniarki, spędzone u boku Theo; znacznie młodszy mąż Edith był jej największą i najszczęśliwszą miłością.
Kiedy Edith Piaf poznaje Theo Lamboukasa przyciąga ich siła kontrast贸w. On wywodzi się ze szczęśliwej, kochającej rodziny greckiego pochodzenia. Ona jest sierotą z ubogich przedmieść Paryża.
Theo jest wysoki, przystojny, w pełni sił, zaś drobniutką, osłabioną Edith toczy od lat ciężka choroba wątroby. Wreszcie wiek: on ma dopiero dwadzieścia sześć lat i życie staje przed nim otworem. Ona jest o dwadzieścia lat starsza i doskonale wie, że powoli zbliża się do kresu. Łączy ich natomiast potrzeba bliskości i mimo pozornej pogody, mroczne spojrzenie na życie. Edith sporo przeżyła i straciła wielu bliskich. Theo właśnie wr贸cił z wojny w Algierii i nie opuszczają go ponure obrazy z pola walki.
Kiedy młody mężczyzna pojawia się pewnej nocy w paryskim mieszkaniu pieśniarki, jeszcze nie wie, że spędzi przy bulwarze Lannes resztę swoich dni. Wkr贸tce wyprowadzi się z rodzinnego domu na prowincji i wbrew woli rodziny, rzuci posadę fryzjera w prestiżowym salonie Elizabeth Arden. Zacznie uczyć się śpiewu i przyjmie sceniczny pseudonim wymyślony przez Edith: Theo Sarapo.
Rodzicom Theo będzie trudno pogodzić się z myślą o związku ich syna z dużo starszą kobietą, nawet jeśli jest nią Edith Piaf. Niebawem, ujęci jednak wdziękiem pieśniarki, uświęcą ich związek w cerkwi. Młodsza siostra Theo zamieszka wkr贸tce z młodą parą. Osiemnastoletnia Christie zacznie dzielić z państwem Sarapo ich artystyczną codzienność: pr贸by, koncerty, wywiady, zagraniczne tourn茅e. Ale nie tylko. Christie stanie się pośredniczką obydwojga, choć w zupełnie r贸żnych okresach. Najpierw połączy ją nić przyjaźni z żoną swojego brata. Edith pomoże jej umiejętnie wkraczać w dorosłość, zaś Christie będzie pocieszać Edith w chwilach słabości.
Wsparcie siostry okaże się nieocenione dla Theo, gdy Edith Piaf zacznie odpływać na drugi brzeg. Szpital, śpiączka, dieta, rekonwalescencja i kolejne nawroty choroby. Aż do pewnej październikowej nocy, gdy życie całkowicie straci sw贸j sens.